Biografia - Przystojny, dobry i godny pozazdroszczenia

Wesoły i żywiołowy temperament, ale także zdolny do nagłych wstrząsów i nagłych wahań nastroju, nie był przeznaczony do bycia aktorem, ale trudno powstrzymać kogoś takiego jak on, typowy element z wręcz nadmierną witalnością i zawsze chętny do spróbowania wszystkiego.

Vincent Crochon Cassel, urodzony 23 listopada 1966 roku w Paryżu, jest synem aktora Jean-Pierre'a Cassela i dziennikarki. Urodzony i wychowany w legendarnej dzielnicy Montmartre w Paryżu, dzielnicy artystów, w wieku siedemnastu lat - jak zwykle po młodzieńczym buncie - wpadł na dobry pomysł zapisania się do szkoły cyrkowej.

Co dziwne, ale prawdziwe, jego ojciec, choć był aktorem, nie chciał, by poszedł w jego ślady: "Raczej cyrk", zdaje się mówić.

Vincent zapisał się: akrobata i klaun na poważnie. Może był to dobry poligon na przyszłość, może było to doświadczenie, które posłużyło mu do zapoznania się z publicznością, kto wie?

Wiemy tylko, że w końcu Vincent Cassel wkroczył do świata kina w wielkim stylu.

Co prawda w 1991 roku wystąpił tylko w niewielkiej roli w "Les clés du Paradis" Philippe'a de Broca, ale już dwa lata później, wraz z filmem "Meticcio" (1993), nawiązał artystyczną współpracę z Mathieu Kassovitzem, która przyniosła mu międzynarodowy sukces.

Dobry Mathieu kręci piękny "L'odio", film o tematyce społecznej, w którym głównym bohaterem jest ostry Cassel, a artysta otrzymuje nominację do Cezara dla najlepszego wschodzącego aktora. Od tego momentu Vincent nie będzie miał już żadnych problemów z pracą.

Wysoko ceniony w Hollywood i okolicach, zagrał także w kilku ważnych i drogich filmach, dalekich od typowych "europejskich" produkcji, do których był przyzwyczajony.

Widzieliśmy go w rewelacyjnym "Rivers of Purple", ale także w "Birthday Girl" (2001) u boku Nicole Kidman oraz w "Jefferson in Paris" (1999) z Nickiem Nolte, wyreżyserowanym przez takiego świętego potwora jak James Ivory.

Wraz ze swoim rodakiem Lucem Bessonem zagrał w hollywoodzkim hicie "Joanna d'Arc", a u jego boku wystąpiła zjawiskowa Milla Jovovich.

Jest jednak jeszcze jedna rzecz, z której Vincent Cassel słynie i której przede wszystkim mu zazdrości: małżeństwo ze zwykłą dziewczyną, którą poznał w 1996 roku na planie "Apartamentu", a która nazywa się Monica Bellucci. Razem nakręcili skandaliczny "Apartament" i chorobliwy "Jak sobie życzysz". Nie wspominając już o brutalnym i kreskówkowym "Dobermannie" czy bardziej konwencjonalnym "Pakcie wilków".

Z drugiej strony Moniki nie ma w filmie, który Vincet Cassel wprowadza na rynek amerykański: "Ocean's twelve", pomysłowy tytuł kontynuacji udanego "Ocean's eleven".

W oszałamiającej obsadzie znaleźli się George Clooney, Matt Damon, Brad Pitt i Andy Garcia, a szczyptę niedoskonałości zapewnia twarz Vincenta Cassela, kanciasta i nieregularna, a jednak tak lubiana przez kobiety.

Do jego najnowszych filmów należą "Wróg publiczny nr 1 - Instynkt śmierci" i "Wróg publiczny nr 1 - Godzina ucieczki", dyptyk opowiadający prawdziwą historię francuskiego gangstera Jacquesa Mesrine'a, zainspirowany autobiograficzną powieścią, którą Mesrine sam napisał z więzienia na krótko przed swoją sensacyjną ucieczką. Po swojej pierwszej córce Devie, w maju 2010 roku jego piękna żona Monica urodziła dziecko.zapalić kolejne dziecko, Leonie.

Później ukazały się filmy "Czarny łabędź" (Black Swan, 2010) i "Niebezpieczna metoda" (A Dangerous Method, 2011, reż. David Cronenberg). Pod koniec sierpnia 2013 r. Monica Bellucci poinformowała gazety, że ona i jej mąż zdecydowali się na separację.

Po pięciu latach, w dniu 24 sierpnia 2018 r, Vincent Cassel panna młoda w drugi ślub W następnym roku, 19 kwietnia 2019 r., para ogłosiła narodziny swojej córeczki, Amazonie.